Asset Publisher Asset Publisher

Inwentaryzacja dzików

W całej Polsce trwa inwentaryzacja dzików

Nadleśnictwo Nowe Ramuki przeprowadziło inwentaryzację w dniu 21 października 2016 r.
Liczenie dzików odbyło się metodą pędzeń próbnych. Wyznaczono 10 miotów  (fragmentów lasu, o powierzchni ok 170 ha każdy) na których liczono przebiegające zwierzęta. Łączna powierzchnia objęta inwentaryzacją wyniosła ok 1 700 ha.
Osoby biorące udział w inwentaryzacji spotkały się o godzinie 7:00 rano i po krótkiej odprawie udały się w dwóch grupach do lasu. Wyznaczone fragmenty lasu objęte inwentaryzacją zostały "otoczone" przez obserwatorów, a naganka idąc przez las wypłaszała zwierzynę. Obserwatorzy na specjalnych kartach zapisywali gatunek, ilość i płeć zauważonych osobników. Sumaryczne wyniki pozwolą na ocenę liczebności dziczej populacji. Oprócz dzików zapisywano również informacje o innych gatunkach zauważonych w lesie. I tym właśnie sposobem zainwentaryzowano m.in. trzy wilki !
W inwentaryzacji uczestniczyło łącznie 160 osób (pracowników lasów państwowych, zakładów usług leśnych, studentów Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego, członków lokalnych stowarzyszeń oraz Polskiego Związku Łowieckiego)

Poniżej znajdziecie Państwo kilka informacji ze strony głównej Lasów Państwowych:
 

Liczenie już trwa w kilku regionalnych dyrekcjach Lasów Państwowych, m.in. w Białymstoku, Gdańsku i Krakowie. Tylko na terenie białostockiej dyrekcji LP inwentaryzacja będzie prowadzona w 31 nadleśnictwach - 22 położonych na terenie województwa podlaskiego oraz dziewięciu województwa warmińsko-mazurskiego.


Zgodnie z decyzją dyrektora generalnego LP akcja liczenia dzików odbywa się w tym samym okresie we wszystkich nadleśnictwach jednej regionalnej dyrekcji Lasów Państwowych. Liczenie odbywa się na co najmniej 10 proc. powierzchni leśnej nadleśnictw oraz na wybranych fragmentach upraw kukurydzy i innych siedlisk chętnie zajmowanych przez te zwierzęta jesienią. 

W prace związane z inwentaryzacją jest zaangażowanych prawie 35 tys. osób - leśników, członków Polskiego Związku Łowieckiego, a także osób z jednostek podległych Ministerstwu Rolnictwa i Rozwoju Wsi oraz Ministerstwu Spraw Wewnętrznych i Administracji. Wyniki inwentaryzacji mają być znane już na początku listopada.

Natomiast jak wynika z szacunków przedstawionych przez Stację Badawczą w Czempiniu, jednostkę podlegającą Polskiemu Związkowi Łowieckiemu, na terenach leśnych bytuje niemal 230 tys. dzików. Jednak po wiosenno-letnim okresie ich liczba może być znacznie wyższa. Obecnie dziki w ciągu roku wyprowadzają nawet po trzy mioty (jeszcze kilka lat temu był to jeden miot), a w każdym jest po kilka warchlaków

Ten boom ma związek ze wzrostem powierzchni upraw kukurydzy, która stała się podstawą diety zwierząt. Z badań prowadzonych w okolicach Braniewa przez naukowców z Uniwersytetu Pedagogicznego w  Krakowie wynika, że już ponad 20 proc. menu dzików stanowi kukurydza.  
Zwierzęta coraz częściej wychodzą z lasów czy wiejskich terenów i szukają miejsca w miastach. Według Jana Błaszczyka, głównego łowczego Lasów Państwowych,  tylko w samej Warszawie ich liczba jest szacowana na dwa tys. osobników

Z roku na rok rośnie liczebność nie tylko dzików, ale także zwierzyny płowej w polskich lasach. Z danych stacji w Czempiniu wynika, że liczba saren, które są najpowszechniejsze wśród zwierzyny płowej, jest szacowana na 860 tys. sztuk. Chociaż jeszcze na przełomie 2010 i 2011 r. było jej ok. 750 tys. sztuk. Podobnie jest z liczebnością jeleni. Według wyliczeń stacji sześć lat temu było nich niecałe 160 tys. osobników, obecnie jest ich ponad 180 tys

Jak zauważa Diana Piotrowska, rzecznik PZŁ, zwiększająca się liczba zwierzyny  świadczy o racjonalnie prowadzonej gospodarce łowieckiej. - To jednak przekłada się na kwotę rekompenstat, które związek wypłaca rolnikom. Jest to jedno z najpoważniejszych obciążeń, ponieważ rocznie na wypłatę odszkodowań dla rolników przeznaczamy ok. 65 mln zł - mówi Diana Piotrowska. I dodaje, że w większości przypadków były to szkody wyrządzone przez dziki.